Firma szkoleniowa działała na stałych umowach z hotelami konferencyjnymi i dostawcami cateringu. Wszystko działało „na zaufaniu” — przez lata.
Ale świat się zmienia. Ceny rosną. A zaufanie nie obniża faktur.


Dlatego przejąłem negocjacje:
▶️ od hotelu, który podniósł ceny „bo wszyscy tak robią”
▶️ i od dostawcy, który doliczał ukryte koszty za „obsługę logistyczną”


🎯 Co wynegocjowałem?
✅ stałe stawki na cały rok szkoleniowy, niezależnie od inflacji
✅ lepsze warunki anulacji i rezerwacji last minute
✅ zniżki wolumenowe, które realnie obniżyły koszt eventu o 17%
Bez zmiany dostawców. Bez dramatów. Tylko dobrze przeprowadzona rozmowa.


💬 Jeśli Twoja firma też działa „po staremu”, ale płaci „po nowemu” — warto to zmienić.
Pomogę Ci to zrobić. Cicho, skutecznie i z klasą. Zapraszam do kontaktu!

Poprzedni wpis
Następny wpis